Na co nie spojrzę, czego się nie ruszę,
Budzi we mnie wspomnienie
I dlatego się duszę.
Ta piękna kraina, mała mieścina
-nie wzrusza-,
Nawet czyjaś dusza,
Nie powie jak piękne chwile kryje, ona w sobie.
Bo to wie tylko moja gwiazda na niebie,
Co chowa się niby w drzewie.
Jak życie mi tam mile było
Ile pięknych rzeczy tam się wydarzyło.
Czego me serce nie zaznało,
A i pokochać zechciało.
-Wie tylko moja dusza umartwiona,
Która ciągle o pomoc do Boga woła,
By pomógł w tak ciężkiej chwili
Znieść cierpienie "tęsknoty"
Do życia młodego- bogini.