poezja
  debiut
- 2em
- Mariola Badowska
- Justyna Chmura   "Wandzia"
- Piotr   Kaczorowski
- Paweł Koźbiel
- Katarzyna   Mazińska
- Barbara Ryba
- Anna Stankiewicz
- Adam Śmigielski
- I inni

  po debiucie
- Regina Misztela
- Klaudia   Rogowicz
- Kornelia   Romanowska
- Piotr Rudnicki
- Ewa Turska

proza
- Justyna S.   Chmura
- Łukasz Henel
- Konrad Kokosa
- Anna Stankiewicz

cytaty

galeria
  fotografia
  - Maciej Belcarz
  - Tomasz Majewski
  - Ewa Turska
  - Karol Yanar

  rysunki
   - Ewa Turska
   - Konrad Kokosa
   - Konrad      Kwoka

  teatr
     - Norwid inaczej









***

Powiał wiatr, na początku lekki...
Nic nieznaczący,
Takie zwykłe muśnięcie...
Nie zareagowałam...
Nagle... wielka burza!
Powódź, potop...
Szarpie, drażni, wieje, mota!
Zrodził się nowy żywioł...
Piękny! Taki twórczy... Wspaniały...
Ach jak pięknie....
Piękny, lecz potężny, Zbyt wielki,
Bym sama zdołała sobie z nim poradzić...
...Ach bolało!... znowu...
Burza przeszła... Lecz ja ją nadal czuję,
Widzę... pragnę! Tęsknię za nią...
... Boli... jeszcze boli... znowu boli...
Cisza po burzy... nic się nie dzieje?
Coś rozkwita.. doświadczenie...
Ale pod pięknym kwiatem, gnije łodyga...
Łamie się, zaczyna się chwiać.. boli... obumiera...
Próbuje się ratować!
NADZIEJA! Gdzie?
Nie ma nadziej... boli...zmarła...
Lecz zrodziła się nowa... silniejsza!
Przetrwa burze! O ile takowa nastąpi...
Z chwilą śmierci pierwszej kwiat,
Też coś poszarzał... Lecz wyrósł...
Znowu wieje... burzy się... chmury...
Tragedia! Niszczy.. burzy, UNICESTWIA.
Aż "rosa" osiadła na płatku kwiecia.
I znów... Burza trwa...
Lecz nagle... Nadzieja! Otarto rosę,
I założono klosz... Co? mnie chroni...
Dostrzegłam w burzy światło! miło...
Burza ustała... Pozostawiając
Po sobie tylko wspomnienie... Lecz ja..
Jeszcze pamiętam pierwszą burze...
Po tej "zawiei" roślinka padła...
Prawie umarła... źle wyrosła...
Przeniosła się na miękką i wspaniałą glebę...
Łatwiznę... Towarzysze brnęli dalej w pracy...
Utrzymywali stanowiska... Na skale...
Lecz cóż mnie to? Nie wzruszę się...
Pokochałam mojego opiekuna i moją glebę...
Nie ich! Czas minął... Opiekun tylko wykorzystał,
A gleba złą się okazała... Kolejna burza....
Lecz ta nie brała... Dawała....
Pokochać chciała i nowe życie z szansą
Kwieciu nadała...

2001
'06 '05 '04 '03 '02 '01




2001
Gdzieś we mnie
Pogawędka
Werterem byłam
?mierci Moja Pani!
*** ("Niekochanym, czuję...")
Nie ucz sie na Pamięć
Wła?nie Ty
*** ("Powiał wiatr...")
Złe wspomnienie!!!!
*** ("Ile razy...")
*** ("I znowu odżyło to wspomnienie...")
*** ("Pierwszy, drugi...")
strona główna
dolacz
redakcja
kontakt
linki
ksiega gosci
forum
ostatnio dodane zdjęcie
Tomasz Majewski- mieszkańcy Ziemi
ostatnio dodany wiersz
huśtawka

uczepiłam się twoich ust
czyniąc z nich huśtawkę
obłędu

śmieję się teraz jak dziecko
gdy mijam Twoje oczy
unosząc się
i
opadając

na huśtawce obłędu
z której jeszcze nie spadłam

Ewa Turska



Copyright ® 2006 by www.roses.site.piekielko.pl. All rights reserved.